tag:blogger.com,1999:blog-30765022208400039832024-03-19T04:24:15.563-07:00300 slonecznych dni w rokuingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.comBlogger146125tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-38886863558775206352013-08-29T08:44:00.000-07:002013-08-29T08:46:17.778-07:00o tym jak oniemialam. i to nie raz.<div style="text-align: justify;">
Zabralam Mlodszego na lody do BTO Yogurt. To takie miejsce gdzie nielat moze sobie sam nalozyc lody z maszyny a nastepnie polac, posypac i przyozdobic czymkolwiek chce. Maszyn ze smakami jest wiele. Lody, powiedzialabym, sredniej jakosci, ale atrakcyjna jest samoobsluga i mozliwosc wyboru. Osobiscie wole Cold Stone, ale tym razem lody byly dla Mlodszego, a nie dla mnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Po nalozeniu lodow do kubeczka stawia sie je na wadze, bo placi sie za wage, i tam mlodzieniec albo dziewcze w wieku pozno highschoolowym lub tez wczesno collegeowym mowi nam ile nalezy zaplacic.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- 4,40 sie nalezy</i> - rzuca mlodzian.</div>
<div style="text-align: justify;">
Grzecznie wyciagam pieniadze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Ale, ale... dzisiaj dzieci ponizej 12 roku zycia maja 25% znizki. Czy on ma mniej niz 12 lat? </i>- taksuje spojrzeniem Mlodszego, ktory jak na szesciolatka jest wysoki, ale jednak na dwunastolatka jeszcze nie wyglada.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Ma prawie 6 lat</i> - mowie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Acha. To bedzie mniej.</i> - tu mlodzieniec wyciaga kalkulator i rozpoczyna skomplikowana operacje obliczenia 25% od 4,40$. Przez trzy minuty przygladam sie oniemiala jak na rozne sposoby probuje sobie poradzic z ta zagadka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nie bardzo wiem jak zareagowac.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- 25% od 4,40 to jest 1,10</i> - odzywam sie w koncu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyglada mi sie z wyraznym niedowierzaniem. Podobnie jak ja jemu. W koncu podejmuje decyzje. Transakcja zostaje sfinalizowana.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jedziemy samochodem. Mlodszy, Starszy i ja. Zatrzymujemy sie na czerwonym swietle. Na pasie obok zatrzymuje sie duzy samochod z napisem Mr. Rooter, nr telefonu itd.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Ciekawe co to za samochod</i> - glosno zastanawia sie Mlodszy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Ten pan jest...no tym...takim, co przepycha rury...</i>- czasem uciekaja mi polskie slowa - <i>no...hydraulikiem.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- O! </i>- cieszy sie Starszy - <i>to prawie tak, jak nasz tatus!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie synku</i> - wzdycham - <i>wasz tatus jest HYDROLOGIEM.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Niby i jedno i drugie zaczyna sie na hydro, ale prawie czyni pewna istotna roznice.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bylam w bibliotece oddac ksiazki i filmy oraz cos wydrukowac.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przy stoliku siedziala jedna z pracownic i uczyla czterdziestokilkulatka czytac z ksiazeczki dla dzieci.</div>
<div style="text-align: justify;">
Cudowne jest to, ze w tym kraju biblioteki sa nie tylko wypozyczalniami ksiazek. Sa tez, a moze przede wszystkim, osrodkami zycia kulturalnego. Prowadzone sa tam zajecia dla dzieci i doroslych, jest kilka komputerow z dostepem do internetu, drukarka, ksero.</div>
<div style="text-align: justify;">
Smutne jest jednak to, ze w tym kraju sa ludzie w moim wieku, ktorzy sa analfabetami.</div>
<br />ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-36247106925623130822013-08-22T21:15:00.001-07:002013-08-22T21:15:26.257-07:00autobus szkolny<div style="text-align: justify;">
<i>- Bedziecie siedziec razem, czy osobno w autobusie szkolnym?</i> - zapytalam Starszego.</div>
<div style="text-align: justify;">
Starszy jest juz drugoklasista, starym, obeznanym z zyciem szkolnym wyjadaczem, a Mlodszy poczatkujacym, przejetym, zadnym przygod i nowych wrazen kindergartenowcem. </div>
<div style="text-align: justify;">
Uczciwie przyznam, ze chcialam ich wozic do szkoly. Chociaz przez pierwszy trymestr. Coby na wlasne oczy zobaczyc, ze sobie radzi. Starszemu to wisi kalafiorem, czy go zawioze, czy pojedzie autobusem. Mlodszy urzadzil mi jednak karczemna awanture, w stylu: ze jak, ze co, ze przeciez on czekal. Cale dwa lata czekal! I jak sie w koncu doczekal, to co?! To z mamusia?! O nie, co to, to nie!</div>
<div style="text-align: justify;">
Wiec sie poddalam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Kindergarten siedzi zaraz za kierowca, nie wiesz?</i> - i wlepia we mnie oczy zaokraglone moja niewiedza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nnno nie. Nie wiem.</i> - nie chce dac kolejnej plamy, ale musze zapytac - <i>a ty gdzie wobec tego siedzisz?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Tam gdzie chce. Tylko nie na samym koncu. Na koncu siedzi piata i czwarta klasa. Ale dzisiaj Mark z piatej pozwolil mi usiasc obok siebie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Aha...Skoro tak, to czemu nie mozesz siedziec z bratem?</i> - draze.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Bo on siedzi za kierowca</i> - zdaje sie, ze kolko wlasnie sie zamknelo. Tu juz bylismy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie jezdzilas nigdy autobusem szkolnym, czy co, ze nie wiesz?! </i>- pyta juz lekko zniecierpliwiony moja natretna inwestygacja.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Wiesz, wlasciwie to nie jezdzilam. Nigdy. -</i> wyznalam ze skrucha.</div>
<div style="text-align: justify;">
- <i>Mama wozila cie przez cala szkole?</i> - przyglada mi sie z wyraznym wspolczuciem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Okazuje sie, ze w amerykanskim autobusie szkolnym panuje wyrazna hierarchia. I wszyscy jej grzecznie przestrzegaja. Nie ma to jak presja grupy rowiesniczej. Cudownie byloby, gdyby rownie chetnie stosowali sie do zasad panujacych w ich rodzinnym domu. Ehhh...</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na mojej liscie blogow pojawila sie nowosc: Mr. Allie's 2nd grade. To blog nauczyciela Starszego. Raz w tygodniu zamieszcza tam zadanie domowe dla swoich uczniow. Jesli ktos jest ciekaw jak to wyglada moze sobie tam zajrzec. Dla mnie jest to wygoda. Jak pojawi sie cos nowego, to bede o tym wiedziala. Ze swojego bloga.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-37276708538297008852013-04-10T21:48:00.000-07:002013-04-10T21:52:20.435-07:00jest mi wstydTak. Jest mi wstyd.<br />
Nie zabralam glosu w obronie uczciwego czlowieka.<br />
Nie dlatego, ze jestem "ponad" to.<br />
Jestem zajeta. Malo czytam, jak zauwazyliscie, ostatnio nie pisze.<br />
Jednak w sprawie Piotra powinnam byla sie odezwac.<br />
Nie zrobilam tego.<br />
Milczalam. Jest mi wstyd.<br />
<br />
Odpowiem tu na ankiete Li, ktora zamknela komentarze u siebie.<br />
Tak, wiedzialam o sytuacji Piotra.<br />
Od Joanny. Zaufala mi.<br />
Nie opowiadala o detalach. Ja nie drazylam.<br />
Wiem, ze dwa razy w miesiacu jezdzila z Wolomina do Poznania,<br />
zeby sie z Nim zobaczyc.<br />
Te spotkania trzymaly Ja przy zyciu.<br />
Na te chwile czekala. Tymi chwilami zyla.<br />
I czekala na nastepne widzenie.<br />
Obdarzyla Piotra ogromnym zaufaniem, gleboko Go kochala.<br />
Byla absolutnie, w 100% przekonana o Piotra niewinnosci.<br />
A nie byla osoba naiwna. Trzezwo patrzyla na swiat i krytycznie oceniala sytuacje.<br />
Tak dlugo jak zyla, starala sie Go chronic przed publicznym linczem.<br />
Dlatego moderowala komentarze na swoim blogu.<br />
<br />
Pod tym postem komentarze sa zablokowane.<br />
Na moim blogu od jakiegos czasu sa tez zablokowane komentarze anonimowe.<br />
Przyczyna tego ostatniego jest zalew anonimowego SPAMu, ktorego nie mam juz ochoty sprzatac.<br />
<br />ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-82974422453802107812013-01-29T21:30:00.001-07:002013-01-29T21:38:15.924-07:00koszmarny wtorek<div style="text-align: justify;">
Starszy od tygodnia utkniety w domu z powodu swej niekonczacej sie grypy. Utkniety z tabletem, ktory dostal w depozyt od swego ojca. Tablet nie jest zwykly, bo kosztuje trzy razy tyle co normalny, jest wodoszczelny, wstrzasoodporny i podobno w ramach testow przetrzymal walec drogowy, ktory po nim przejechal. Nie przeszedl jednak testu z naszym dzieckiem. Celem wyjasnienia: nie mamy manii posiadania najnowszych i najdrozszych gadzetow technologicznych. To ustrojstwo jest Mezowi potrzebne w terenie. Jak wiadomo, w terenie zdarzaja sie ulewy oraz to, ze przedmioty wypadaja z rak i leca na ten przyklad kilka metrow po kamienistym zboczu. Dobrze jest miec w takich warunkach sprzet, ktory nie roztrzaska sie w drobny mak. Swoje zdanie na temat powierzania siedmiolatkowi sprzetu wartego poltora tysiaca dolarow zatrzymam dla siebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak wiec Starszy, tablet i ja pozostalismy w domu. Nastepnie musielismy udac sie do sklepu celem poczynenia obiadowych zakupow spozywczych. Tablet niestety pojechal z nami. Przy kasie okazalo sie, ze brakuje rysika od ustrojstwa. Zniknal. Nie ma. Rozplynal sie w powietrzu. Przeszukalismy caly sklep centymetr po centymetrze, jak psy tropiace z nosem przy ziemi, zagladalismy pod polki, nawolywalismy, wypytalismy personel i przypadkowych zakupowiczow, czy nie widzieli bezpanskiego rysika. Jak kamien w wode. Rysika jak nie bylo, tak nie ma. Akcja poszukiwawcza zajela nam 45 minut. Zamiast gotowac obiad musielismy juz jechac po odbior glodnego Mlodszego z przedszkola. Mlodszy oczywiscie spodziewal sie obiadu, ktorego jeszcze nie bylo. W miedzy czasie telefonicznie poinformowalam Meza, ze niezniszczalny tablet nie jest jednak w 100% idealny albowiem posiada(l) rysik, ktory potrafi sie zgubic. Informacje o tym, ze nawet kilkudolarowe tablety dla dzieci posiadaja rysiki przymocowane na sznurku postanowilam na razie zatrzymac dla siebie. Nie nalezy kopac lezacego. Maz zimnym glosem udzielil mi informacji, ze taki rysik kosztuje 60$...</div>
<div style="text-align: justify;">
Konczylam wlasnie rozmowe z Mezem, pokonujac ostatni speed bump na drodze do naszego domu, gdy kochanej naszej suni (Lea siedziala na siedzeniu pasazera obok mnie) morda zrobila sie dluga, oczy malo nie wyszly z orbit i z glosnym uuullleee pies narzygal mi na podlokietnik oraz do trzymadelek na kubki z napojami pomiedzy siedzeniami. Tak sie nieszczesliwie sklada, ze nie trzymam tam kubkow, tylko telefon oraz portfel. Portfel lezal tak, ze kochanej psiczce udalo sie rowniez zapaskudzic swiezo wyplacona gotowke z banku, karty kredytowe, prawo jazdy i kilka innych drobiazgow. Tak wiec dotarlam do domu w zarzyganym samochodzie, z glodnymi dziecmi, lekko zdezorientowanym psem i niekompletnym tabletem Meza.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-20150201087458809752013-01-23T22:37:00.001-07:002013-01-23T22:37:11.468-07:00chorujemy<div style="text-align: justify;">
<i>- Mamooo! On na mnie kaszle geba!</i> - zalkal zalosnie Starszy ze swojej miejscowki na sofie przed telewizorem, gdzie siedzimy we trojke i ogladamy <i>The Chronicles of Narnia</i> na DVD. Starszy ma 39,5C i prawo do marudzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie kaszl na niego. Geba</i>. - wyrzucam z siebie automatyczna formulke.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- A niby dlaczego?</i> - pyta Mlodszy - <i>on juz i tak jest chory. Bardziej juz nie moze byc</i> - dorzuca przygladajac sie bratu krytycznie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Jestem chory, bo ty mnie zaraziles </i>- buczy ze zloscia z zasmarkanego nosa Starszy - <i>i tatusia tez zaraziles.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nieprawda!</i> - tryumfuje Mlodszy - <i>wszystko to jest nieprawda! Mnie zarazil Eli w przedszkolu, ja ciebie, a TY tatusia! Tak bylo.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
-<i> Pozarazal wszystkich, sam wyzdrowial i teraz skacze jakby mial w dupie motorek. I doprowadza wszystkich do szalu </i>- wyzezil Maz, ktory wrocil do domu wyjatkowo wczesnie z racji swego podlego samopoczucia. Sek jednak w tym, ze w towarzystwie Mlodszego trudno jest odzyskac zdrowie. On jest bardzo energiczny. I towarzyski. Do bolu towarzyski.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie mowimy brzydkich wyrazow</i> - mowie automatycznie. <i>A propos</i> mezowskiej <i>dupy</i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- To nie mowcie</i> - zgadza sie wyjatkowo grzecznie Maz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Popijam herbate z sokiem malinowym wlasnego wyrobu zagryzajac drozdzowkami wlasnego wypieku. Staram sie nie zwariowac i ciesze sie, ze choruja po kolei, a nie wszyscy w tym samym czasie. Mlodszy od dzisiaj chodzi do przedszkola, Starszy od dzisiaj nie chodzi do szkoly, a Mezowi wroze chwile przymusowego odpoczynku w przyszlym tygodniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
A Wam, Drodzy Czytacze, zdrowia zycze.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-37395234275753290482013-01-20T22:51:00.001-07:002013-01-20T22:57:59.014-07:00dzieci bywaja bardzo rozne<div style="text-align: justify;">
<i>- Ciekawa synku, ta ksiazka, ktora czytasz?</i> - obserwuje go juz od paru chwil. Siedzi na swoim lozku, zatopiony po uszy w jakiejs ksiazce. W tle Mozart. Nie zauwazyl, ze weszlam do pokoju.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Bardzo, mamusiu, bardzo!</i> - Starszy unosi tylko troche i tylko na chwile rozgoraczkowane oczy. Wyglada jakby czytal jakas powiesc przygodowa. Albo detektywistyczna. Albo obie w jednym. Zaciekawiona spogladam na okladke. <i>Spanish for Beginners</i>. Hmmm... To ksiazka, ktora Maz kupil sobie wiele lat temu sadzac, ze nauczy sie hiszpanskiego. Nie nauczyl sie. Teraz Starszy czyta ja od dwoch tygodni, strona po stronie, rozdzial po rozdziale. Z wypiekami na twarzy. Od czasu do czasu robi sobie notatki, czym mi bardzo imponuje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Mamusiu, czy ty wiedzialas, ze po hiszpansku mowi sie w dwudziestu krajach?</i> - mowi przejety - <i>ale w kazdym troche inaczej!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie synku, nie wiedzialam</i> - wyduszam z siebie - <i>ale teraz juz wiem. Dzieki tobie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Starszy sciagnal rowniez z polki w biurze swego ojca slownik polsko-rosyjski i rosyjsko-polski. Przepisuje z niego wyrazy, ktore go interesuja. Cyrylica. Cieszy sie, ze ten jezyk jest taki podobny do naszego. I mam tu pewna satysfakcje, ze w tym wypadku za "nasz" uznaje polski, nie angielski.</div>
<div style="text-align: justify;">
Na stoliku nocnym przy jego lozku pietrzy sie stos roznych ksiazek, slownikow i encyklopedii. Podczas odkurzania wiekszosc tego stosu wynosze do biura Meza lub na polki z ksiazkami dzieciecymi. Zostawiam tylko to, co wedlug mnie jeszcze czyta. Starszy po kazdej takiej akcji cierpliwie, z mozolem, bez cienia pretensji odtwarza swoj podreczny ksiegozbior.</div>
<div style="text-align: justify;">
Mamy calkiem spora kolekcje muzyki powaznej. Starszy od jakiegos czasu, systematycznie przesluchuje te plyty. Aktualnie zapoznaje sie z piecioplytowym wydaniem <i>Mozart Piano Sonatas</i>. Co wieczor trwa wiec przekonywanie mlodszego brata o wyzszosci Mozarta nad <i>Basniami z Czterech Stron Swiata</i> (Doroto, dziekujemy! moj mlodszy syn slucha tego z otwarta geba i przez troche sie nie rusza oraz nie ma pomyslow).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Patrze na swoje starsze dziecko jak na przybysza z obcej planety. I zastanawiam sie: skad ty sie taki wziales? Fascynuje mnie jego ciekawosc swiata i radosc z jaka odkrywa nowe rzeczy. Zadziwia wytwalosc i konsekwencja kiedy cos zglebia: spedzil kiedys cala niedziele obliczajac masy pierwiastkow, bo tatus pokazal mu jak, a jemu to sie spodobalo; od dwoch tygodni po obudzeniu sie zapala sobie lampke i drazy <i>Spanish for Beginners</i>. Niesamowite jest to, ze jego mozg wydaje sie byc jak twardy dysk, ktory nieustannie zapisuje nowe fakty. Co wiecej, potrafi te fakty laczyc i wyciagac interesujace wnioski, jest dobry w zadawaniu <a href="http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=3076502220840003983#editor/target=post;postID=2439527710140069482">ciekawych pytan.</a> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mimo swej odmiennosci, Starszy pozostaje siedmioletnim chlopcem, ktory uwielbia wspinac sie po drzewach i kopac pilke. Bardzo sie ucieszylam, kiedy jako zajecia pozalekcyjne wybral sobie pilke nozna. A nie, na przyklad, szachy.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-36527140500801352242013-01-13T22:54:00.003-07:002013-01-13T22:54:32.152-07:00bylismy (znowu) w San Diego<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg41icFHA6poxWIvFKResmn7Nsw3r_s9FvuEjJ5R9cj_MDuTergYIZw_vr6lJggFqvn7697E8udJBly5lU9oueNErf5UJDsjmUr26Kd0_T9KkPwo1wVsgrDOwTm35QuFTF0NsUfwxPuaDhx/s1600/IMG_9287.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg41icFHA6poxWIvFKResmn7Nsw3r_s9FvuEjJ5R9cj_MDuTergYIZw_vr6lJggFqvn7697E8udJBly5lU9oueNErf5UJDsjmUr26Kd0_T9KkPwo1wVsgrDOwTm35QuFTF0NsUfwxPuaDhx/s400/IMG_9287.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: justify;">Cztery ostatnie dni przerwy zimowej spedzilismy w San Diego.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk4gcqpqD3t67h9C7qn1ADxigtZtdhPRmm3gLPjfDJgacO7KSgWtsD56VVzNl7ZS_NWK2yqM2ikHjU2SVpjxFsQ1-t5wTaPOn0_JPdd6I244uyldvlAjwLKexF38EjImbMYiK4zYQySiRC/s1600/IMG_9318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk4gcqpqD3t67h9C7qn1ADxigtZtdhPRmm3gLPjfDJgacO7KSgWtsD56VVzNl7ZS_NWK2yqM2ikHjU2SVpjxFsQ1-t5wTaPOn0_JPdd6I244uyldvlAjwLKexF38EjImbMYiK4zYQySiRC/s400/IMG_9318.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="text-align: justify;">
Dwaj chlopcy, szczeniak i ja. Maz z radoscia tyral jak wol. </div>
<div style="text-align: justify;">
Ponadto sprzatnal garaz i skrecil lozko, ktore od czasu remontu</div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
czyli dobre pol roku lezalo sobie w garazu czekajac, kurzac sie </div>
<div>
i zajmujac miejsce mezowskiego samochodu</div>
</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZT0Z9r1oRFW8WLWAY-0agwFTzGPLs61P8Nd6ne7V0SPkW1hSpClB_6My6AnO7-szY7zOLNPdVGzjqG7FeboY0Q9o2OPVUsWk5sng1UY0qrKub9OUnS00Vxx-OrWOvpo7wqXtACshJlAOS/s1600/IMG_9306.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZT0Z9r1oRFW8WLWAY-0agwFTzGPLs61P8Nd6ne7V0SPkW1hSpClB_6My6AnO7-szY7zOLNPdVGzjqG7FeboY0Q9o2OPVUsWk5sng1UY0qrKub9OUnS00Vxx-OrWOvpo7wqXtACshJlAOS/s400/IMG_9306.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="text-align: justify;">
Lea, jak kazde dziecko, kocha plaze. </div>
<div style="text-align: justify;">
I ludzi na plazy. Zdaje sie, ze jest swiecie przekonana, </div>
<div style="text-align: justify;">
iz kazdy czlowiek na plazy jest tam przede wszystkim po to, </div>
<div style="text-align: justify;">
zeby ja glaskac i zachwycac sie jej niewatpliwa uroda, charakterem, </div>
<div style="text-align: justify;">
dobrocia i madroscia. </div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifH9P3shLkYZoNoIR9IBYz42tnL3Zv8RmIen53x2DyvT94NGw7giSDqVU4Z6w5NKEM_ntoRWxOPwHpwqgK57UoynFQ7uA0TpF5Cy0VoJow5RO_96og4jnVt2kSK797H19t8rWTY85UA-ru/s1600/IMG_9321.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifH9P3shLkYZoNoIR9IBYz42tnL3Zv8RmIen53x2DyvT94NGw7giSDqVU4Z6w5NKEM_ntoRWxOPwHpwqgK57UoynFQ7uA0TpF5Cy0VoJow5RO_96og4jnVt2kSK797H19t8rWTY85UA-ru/s400/IMG_9321.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="text-align: justify;">
Na szczescie szybko do nas wraca. Zawsze pilnuje tez, zebysmy trzymali sie </div>
<div style="text-align: justify;">
razem. To wlasnie ona czeka na wlokace sie z tylu ostatnie dziecko.</div>
<div style="text-align: justify;">
Stado musi sie trzymac w kupie. I juz ona, Lea, jak ten pies pasterski tego</div>
<div style="text-align: justify;">
dopilnuje!</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaANEt3FTQQffIoelvziIuyNaR9tx3VkRv0zLxdmL9OxIlW68CXb2Wlz63YpKCHmmUk7NNd1nUGQTOAlaKpYIEfB6XyzWeQmNrLX6_rQyuOMO5xXp8Gn0z8pd00pWCE_pUIDZJ_10F7eKd/s1600/IMG_9329.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaANEt3FTQQffIoelvziIuyNaR9tx3VkRv0zLxdmL9OxIlW68CXb2Wlz63YpKCHmmUk7NNd1nUGQTOAlaKpYIEfB6XyzWeQmNrLX6_rQyuOMO5xXp8Gn0z8pd00pWCE_pUIDZJ_10F7eKd/s400/IMG_9329.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><div style="text-align: justify;">
W San Diego jest nam zawsze bardzo dobrze. Niektorzy az fikaja z radosci </div>
<div style="text-align: justify;">
koziolki.</div>
</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
W San Diego jest piekna plaza, cudowny Balboa Park, Legoland i wiele innych niewatpliwych atrakcji. To naprawde piekne miejsce. Dla mnie jednak bardzo wazne jest to, ze moge sie tam spotkac z Ania- moja przyjaciolka od czasow szkoly podstawowej w Polsce, z Karolina i z ich rodzinami. Takie spotkanie jest jak swiezy oddech, zastrzyk dobrej energii. Prawda o emigrantach jest bowiem taka, ze gdziekolwiek by nie pojechali beda zawsze turystami, ludzmi, na ktorych nikt nie czeka, przypadkowymi przechodniami, podgladaczami chwili, natomiast nie uczestnikami prawdziwego zycia. Bo zycie, to rodzina, przyjaciele, ludzie, ktorzy maja podobna tradycje, doswiadczenia, jezyk.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-1919416128452530312012-12-24T22:26:00.000-07:002012-12-24T22:26:15.684-07:00Feliz Navidad!<div style="text-align: justify;">
Kochani moi wierni i cierpliwi Czytacze.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zycze Wam dobrych, cieplych i rodzinnych Swiat. Badzcie razem z bliskimi i cieszcie sie tym. To najpiekniejszy prezent jaki mozna sobie wymarzyc: byc i swietowac z tymi, ktorych kochamy.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/XD3iGaXzFlA?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Trzy albo cztery lata temu podczas Bozego Narodzenia siedzialam w lawce w kosciele, ludzie spiewali cudne koledy i byli razem, byli szczesliwi, cieszyli sie. Pamietam to poczucie przejmujacego smutku. Ja bylam sama. Maz-wojujacy ateista zostal z malutkimi dziecmi w domu. Swietowanie w samotnosci jest smutne. Nawet jesli to tylko samotnosc emocjonalna, mentalna.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj bylam z moimi piecio i prawie siedmiolatkiem na mszy sw. bozonarodzeniowej. Nabozenstwo bylo przepiekne, muzyka cudna. Dzieci siedzialy z otwartymi z zachwytu buziami, probowaly spiewac razem ze wszystkimi. Na koniec w moim kosciele spiewa sie wlasnie Feliz Navidad.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj nie bylam juz sama.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-26454115745863248162012-12-17T08:46:00.002-07:002012-12-17T08:46:51.531-07:00oto Ameryka<div style="text-align: justify;">
Znajoma Amerykanka wybrala sie do sklepu na przedswiateczne zakupy. W jednym z dzialow wykryla taka oto choineczke:<span id="goog_2021596114"></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLnbz3rXUGvC5RtkXl1M2aA-z_KA-4Gd1GETvE9z8TcEh7iTW9hR317npAe538wDtRwnMinsbfBrO8CkkbZVuKou0WtPptVMd2wiIbvfJYcKIVVslJHG2QQZ7qDACJGiGT_4tCmrSvxeTf/s1600/17918_10200123424996355_243593011_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLnbz3rXUGvC5RtkXl1M2aA-z_KA-4Gd1GETvE9z8TcEh7iTW9hR317npAe538wDtRwnMinsbfBrO8CkkbZVuKou0WtPptVMd2wiIbvfJYcKIVVslJHG2QQZ7qDACJGiGT_4tCmrSvxeTf/s400/17918_10200123424996355_243593011_n.jpg" width="297" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Choineczka zostala gustownie przybrana luskami po nabojach... Na uwage Kristen, ze, delikatnie rzecz ujmujac, ozdoby sa w zlym guscie, dwoch panow odrzeklo: <i>that's the coolest thing ever.</i></div>
<i><br /></i>
<i><br /></i>ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-66261679878733782222012-12-15T10:07:00.001-07:002012-12-17T19:14:31.915-07:00killing kindergarteners<blockquote class="tr_bq">
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span>Dobry tekst. To jest to, co mysle.</blockquote>
</blockquote>
<br />
<blockquote class="tr_bq">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
I’m remembering today when my boys were in kindergarten and I’m betting you are, too. I can still see what they wore on their first day and how by this time of the year they were making macaroni ornaments and paper dreidels and counting the days until Christmas.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
It was an exciting time, a parental rite of passage when you entrusted a school with that which is most precious to you in all the world, worried perhaps about bullies or a missed bus.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
But a madman bent on massacre?</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Today, words just…. well, they fail.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
What manner of man goes into a school and kills little children?</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Columbine, Virginia Tech, Aurora, Tucson. All beyond belief.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
But the wholesale slaughter or five- and six-year-olds?</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Words… there aren’t any.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
There is much that we don’t know today, as Newtown and the nation try to shake off the stupor of disbelief and begin to grieve. But there are three things that we instinctively know:</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
That Adam Lanza was mentally ill.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
That even so, he qualified to legally own guns.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
And that nothing will change as a result of a classroom full of dead kindergarteners.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Oh, there will be talk. There is nothing that politicians do better than talk.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
After Columbine, there were calls to plug the gun-show loophole, the one that allows any nut to buy a gun from a private dealer, no questions asked. Nothing changed.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
After Virginia Tech, there was a push to flag would-be gun buyers who had documented mental problems. It never led to more rigorous background checks.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
After Tucson, there was talk about outlawing high-capacity magazines, the kind allow a shooter to fire and fire and fire and fire without stopping to reload. Once again, nothing.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
If the massacres of the past are any indication, this nation’s leaders won’t do anything in the wake of Friday’s massacre. The gun lobby is simply too strong.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Stronger even, than a classroom full of dead kindergarteners.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
If you’re feeling helpless and frustrated, you’re not alone. If you’re angry, you should be.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
The gun lobby and its acolytes in Congress will resort to all its favorite bumper sticker sayings and mournfully insist that now is not the time to politicize such a tragedy.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Well, if not now, then when exactly?</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
There have been 61 mass murders involving guns in the United States since 1982, according to Mother Jones, which tracks gun violence. Of the 12 deadliest, six have occurred since 2007.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Since Columbine in 1999, there have been 31 school shootings in this country, ABC News reports. Meanwhile, there have been 14 in the rest of the world — combined.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
The gun murder rate in the U.S. is nearly 20 times higher than the next 22 wealthiest nations combined, according to a study in the Journal of Trauma and Acute Care Surgery. Eighty percent of people killed by guns in the 23 richest countries are Americans. Eighty seven percent of children killed by guns are American children.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Our children.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Newtown isn’t even our first mass shooting this week. That dubious honor goes to Oregon,where a gunman murdered two shoppers on Tuesday before killing himself.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Then there was Minneapolis, where five people were murdered at a sign store in September. And Wisconsin, where six Sikh temple members died in August when a neo-Nazi opened fire.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
In July, it was Aurora, Col., where 12 people were watching a movie, and in May it was Seattle, when a gunman opened fire in a coffee shop.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
April was Tulsa (five dead) and Oakland, Ca, (seven dead), scene the deadliest attack on a school since Virginia Tech in 2007.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Until now.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
There are those who predict that this will be different from other tragedies, from the high school kids killed and movie goers and shoppers. They’ll say that we draw the line at 5 year olds.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
I hope they’re right because on Monday, parents all over this country will be sending their children off to school, wondering if they will see them again.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
How much we are willing to take? How many children gone to their grave are enough before we demand that our leaders on both sides of the gun debate disarm and have a serious talk about how to stem the bloody tide?</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Or do we simply shrug our shoulders and accept that it is now a childhood rite of passage in America, that our kids must, at times, cover their eyes as they leave school, that mere babies will appear on the news, talking of buwwets whizzing by?</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
It’s time once again to grieve but this time let’s be angry, too, because this time “thoughts and prayers” aren’t nearly enough.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
Newtown could be Anytown.</div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
<i><span style="line-height: 18px;">by</span><span style="line-height: 18px;"> Laurie Roberts</span></i></div>
</span><span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><div style="text-align: justify;">
(Column published Dec. 15, 2012, The Arizona Republic)</div>
</span></blockquote>
<div style="background-color: white; border: 0px; color: #373737; margin-bottom: 1.625em; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;">
<span class="author vcard" style="border: 0px; color: #666666; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: x-small; line-height: 18px; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: baseline;"></span></div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-46369077711011964992012-12-14T21:22:00.001-07:002012-12-14T21:22:30.972-07:00koleda<div style="text-align: justify;">
W okresie Adwentu slucham <i>Moich koled na koniec wieku</i> Zbigniewa Preisnera.</div>
<div style="text-align: justify;">
Uspokajaja mnie, pomagaja zlapac duchowa przedswiateczna rownowage, czasem budza refleksje i wspomnienia.</div>
<div style="text-align: justify;">
Moja ulubiona to <i>Koleda dla nieobecnych. </i>Dla tych wszystkich, ktorzy przeszli przez moje zycie, byli wazni w taki czy inny sposob, sprawili, ze jestem ta, a nie inna osoba. I odeszli. Juz nie siadziemy przy wspolnym, wigilijnym stole. Tesknie za nimi. Z kazdym rokiem bardziej. Kazdego roku tych osob przybywa.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/fd8WeSjQ4YU?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />
<br />ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-74346811487430558022012-11-17T07:07:00.001-07:002012-11-17T07:32:01.789-07:00takie tam rozne.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Ogarniajac bajzel Starszego znalazlam karteczke tej oto tresci:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU0L6VRVo-6AnDClONFC-AjJlPitbfZARx49kiu8IgppCWQVlokkwBu4w-L5Uo4hvjIAf2LNpjKXL5bQwGBFvinyq525ArakpKmuqWjbpDUwZLPsHXWr1rYoLOk9B4TbFsmCz2s7Kb3s9L/s1600/IMG_9268.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU0L6VRVo-6AnDClONFC-AjJlPitbfZARx49kiu8IgppCWQVlokkwBu4w-L5Uo4hvjIAf2LNpjKXL5bQwGBFvinyq525ArakpKmuqWjbpDUwZLPsHXWr1rYoLOk9B4TbFsmCz2s7Kb3s9L/s400/IMG_9268.JPG" width="266" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Trescia postanowilam sie nie zajmowac, poniewaz nie mam watpliwosci kogo dotyczy inwektywa oraz, ze autor byl mocno poruszony?sfrustrowany? rozzalony? W koncu dzielo nie zostalo doreczone, a kazdy musi sobie jakos czasem ulzyc. Lepiej, zeby dawal upust emocjom piszac niz np. wrzeszczac, rzucajac przedmiotami czy trzaskajac drzwiami. Robie przeciez w tej chwili dokladnie to samo.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zachwycila mnie natomiast forma. Nigdy nie uczylam mojego szesciolatka pisac po polsku. Jesli czytaja mnie moje polskie przyjaciolki Gosia i Dorota, to wdziecznie sie usmiecham z prosba o stosowne materialy. Moze wspolnie nauczymy pisac Starszego cos wiecej?</div>
<div style="text-align: justify;">
Starszy czyta plynnie po angielsku. Na pozimie 2/3 klasy, a jest pierwszoklasista. Twierdzi, ze nie potrafi czytac po polsku. Wczoraj dalam mu<i> "Malutka Czarownice"</i> slicznie wydana przez <i>Wydawnictwo Dwie Siostry</i>. Dalam i powiedzialam, ze to swietna ksiazka o czarach. Popatrzyl nieufnie. Wzial do reki. Odlozyl ze slowami:</div>
<div style="text-align: justify;">
- <i>Po polsku. Nie potrafie.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Sprobuj.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- "Byla sobie Malutka Czarownica, ktora miala tylko sto dwadziescia siedem lat..."</i>- zaczal plynnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Co czytaja mali polscy chlopcy? Poradzcie mi. Zamowilam mu na Boze Narodzenie dwie czesci "<i>Mikolajka</i>". Moze go to zainteresuje.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ponadto mam koszmarne przeziebienie. Dobrze, ze zrobilam latem sok malinowy. Teraz go sobie popijam razem z herbatka. Maz wraca dzisiaj z pieciodniowego wyjazdu. Ciekawe, czy nie moglby wyjechac kiedys na piec miesiecy? lat? na zawsze? Zabierajac ze soba dzieci, a przynajmniej jedno. Mlodszego. Starszy i pies moga zostac.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-22591960871544351622012-11-06T08:57:00.002-07:002012-11-06T08:57:55.118-07:00motyle<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wystawe motyli z roznych stron swiata mamy kazdego roku od pazdziernika do kwietnia. Motyle lataja sobie w cieplarni? oranzerii? Jakkolwiek to zwal jest tam cieplo i bardzo wilgotno oraz rosna rozne roslinki z krajow tropikalnych.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jak wiadomo motyle nie zyja dlugo, dlatego w innym pomieszczeniu mozna popatrzec jak kolejne pokolenia motyli wylaza z kokonow. Wierzcie mi, narodziny motyla wygladaja fascynujaco. Po calkowitym rozprostowaniu skrzydelek motyl przenoszony jest do oranzerii.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW37XR7c0wIPsVFsNDci60Nm7lCW2U9yPgYYGhbYBPIFohj8pWviJHsl7XLesreFa3aP7o0364Hm6bDJK504fWJOKK79k6hyphenhyphenKQxLCEboJIMwFsJldV97qKg3tYMVz608O8h5xe9EgyzGi2/s1600/IMG_9170.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW37XR7c0wIPsVFsNDci60Nm7lCW2U9yPgYYGhbYBPIFohj8pWviJHsl7XLesreFa3aP7o0364Hm6bDJK504fWJOKK79k6hyphenhyphenKQxLCEboJIMwFsJldV97qKg3tYMVz608O8h5xe9EgyzGi2/s400/IMG_9170.JPG" width="266" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFFSyNykP69ahdc7qFak8whOQh9cddwMbFoFsiuM3Q9Br_gTiwPO3ms53qRYugp5b8RJmreIHTURVVbnFdIbrrACXF2UShsEnfF7dhb0DHmfUOiOAKawXNUIw6qehUq12hqpHxvyX5lBpc/s1600/IMG_9172.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFFSyNykP69ahdc7qFak8whOQh9cddwMbFoFsiuM3Q9Br_gTiwPO3ms53qRYugp5b8RJmreIHTURVVbnFdIbrrACXF2UShsEnfF7dhb0DHmfUOiOAKawXNUIw6qehUq12hqpHxvyX5lBpc/s400/IMG_9172.JPG" width="266" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTEIgilBjdqqMcoaunPjkaCuod9hPC5KQ7Hok9hT_T9vjaXtsVRIrMvdamH7AKrVQFzNA_pbKQDEm0vXfyV_LgObS-xMLFjcPXey1P3M28g16W8Vbb8MYLSWwBE75vW9hAn163ZKIFllx4/s1600/IMG_9175.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTEIgilBjdqqMcoaunPjkaCuod9hPC5KQ7Hok9hT_T9vjaXtsVRIrMvdamH7AKrVQFzNA_pbKQDEm0vXfyV_LgObS-xMLFjcPXey1P3M28g16W8Vbb8MYLSWwBE75vW9hAn163ZKIFllx4/s400/IMG_9175.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikzXoS-yWftvZ3YduAz4HF1zmDDkiX4xynW1rCl30Um9WStWZlnqRHa9KGlN2iuShLSavs91szX_E8z-FSA3OBMzjRDoT5_qrxPuuBNKn06zphS0j3nmodNs95Ypl17LJ0V5W6Bf8ztHcK/s1600/IMG_9177.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikzXoS-yWftvZ3YduAz4HF1zmDDkiX4xynW1rCl30Um9WStWZlnqRHa9KGlN2iuShLSavs91szX_E8z-FSA3OBMzjRDoT5_qrxPuuBNKn06zphS0j3nmodNs95Ypl17LJ0V5W6Bf8ztHcK/s400/IMG_9177.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguCKGjCp10uGO6U4UP2i-M56YxrBNY9Ci6FphjEDpVh1JS4kltBF_h0Blil_KRV5NPm8pgy3CL2qxUCZM1-Mmp9Qzfb-gjTMX2rsbEfHwh7J86UVf19FK1rbbFYPhYNIlV_7MA-sUOyg1Q/s1600/IMG_9180.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguCKGjCp10uGO6U4UP2i-M56YxrBNY9Ci6FphjEDpVh1JS4kltBF_h0Blil_KRV5NPm8pgy3CL2qxUCZM1-Mmp9Qzfb-gjTMX2rsbEfHwh7J86UVf19FK1rbbFYPhYNIlV_7MA-sUOyg1Q/s400/IMG_9180.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOm-GuJLCYFSv-hNm3-qGbF-8ObPRqgZmxVzkPomesbtvyCj5o7zeQ_3lRHKBLu1_btPrLjR6jCvGDcb3rsCpCpvIQULg6-O1LNcSQKrzayxZ-S-0Gflw0_1BBke01V130ZAaJ90j4yw7V/s1600/IMG_9184.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOm-GuJLCYFSv-hNm3-qGbF-8ObPRqgZmxVzkPomesbtvyCj5o7zeQ_3lRHKBLu1_btPrLjR6jCvGDcb3rsCpCpvIQULg6-O1LNcSQKrzayxZ-S-0Gflw0_1BBke01V130ZAaJ90j4yw7V/s400/IMG_9184.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVsv0eRIJiSF2DqcJxVxlChA-bZqHS7cwmrFoMO1LEMSl4dfREnSZPTl6Pv7OtCU30NfBr-MRo_4bMnmLz28kbtmOmxy8YJLl7f4zETmewp4djI9MIJjoCPWOy-0JZHT7cvw6TLrII-Wqk/s1600/IMG_9186.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVsv0eRIJiSF2DqcJxVxlChA-bZqHS7cwmrFoMO1LEMSl4dfREnSZPTl6Pv7OtCU30NfBr-MRo_4bMnmLz28kbtmOmxy8YJLl7f4zETmewp4djI9MIJjoCPWOy-0JZHT7cvw6TLrII-Wqk/s400/IMG_9186.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPmw_77bG5yLhCqKjcnS6e7OcfK3lFEwTF9hsenErl4WYUjs04xxT_Kl2p36FgAJnWsQoWkzZZAtKa8CfrzOfgy1P32243epyh6wPbh5Q3j7NdHupAobHGNeb8WwSfSINLw_LvUbcNIlCJ/s1600/IMG_9190.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPmw_77bG5yLhCqKjcnS6e7OcfK3lFEwTF9hsenErl4WYUjs04xxT_Kl2p36FgAJnWsQoWkzZZAtKa8CfrzOfgy1P32243epyh6wPbh5Q3j7NdHupAobHGNeb8WwSfSINLw_LvUbcNIlCJ/s400/IMG_9190.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizxe0s9ysO_tcPWdai4h1ar6hfRISOJFP2GxkOnV_VROB_OMd3lqPSNHMQFqm9D8f_B3Y3sKnuXVUb9hVFj3TNc-18bHMbz_U5r_WNUitDpeoxFVsDCdRlsmn5Tuvsab59S_w7OQVoXFD3/s1600/IMG_9191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizxe0s9ysO_tcPWdai4h1ar6hfRISOJFP2GxkOnV_VROB_OMd3lqPSNHMQFqm9D8f_B3Y3sKnuXVUb9hVFj3TNc-18bHMbz_U5r_WNUitDpeoxFVsDCdRlsmn5Tuvsab59S_w7OQVoXFD3/s400/IMG_9191.JPG" width="400" /></a></div>
<br />ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-41739463730347046242012-11-05T22:40:00.001-07:002012-11-05T22:44:38.358-07:00niedziela i poniedzialek<div style="text-align: justify;">
W niedziele rano Maz zgarnawszy synow i szczeniaka pojechal na Mt. Lemmon mierzyc cos tam. Dostalam w prezencie wolny dzien. Nie bede narzekac: bylo milo, cicho, spokojnie, niespiesznie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wrocili. Zawsze kiedy wracaja z wypraw z ojcem sa tak czarni, ze z trudem ich od siebie odrozniam. Dlatego tez nie od razu podpadly mi brudne i sztywne wlosy postawione na irokeza. Zaczelam jednak drazyc temat glebiej, gdy po dluzszej chwili szorownia irokez nie puszczal. Okazalo sie, ze dwie male zgagi bez najmniejszego sprzeciwu tej cholery Meza postawily sobie wlosy na zywice. Tknieta bardzo zlym przeczuciem i doskonala znajomoscia wnetrza swych pociech zaczelam szukac Lei... Coz, nikogo zapewne nie zdziwi jesli powiem, ze Lea rowniez zostala obdarzona czubem na swojej slicznej glowce.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzieciom wystrzyglam wlosy do golego, czym mocno sie narazilam Mezowi. Niby, ze taka czepliwa i nietolerancyjna jestem oraz, ze szukam dziury w calym i wogole zla kobieta/zona/matka ze mnie. Lee probuje wyszczotkowac, a Mlodszemu (autor pomyslu i dziela na glowie szczeniaka) zapowiedzialam, ze jesli jeszcze raz zrobi cos psu to mu lapy pourywam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Plan na poniedzialek byl nastepujacy. Oni wszyscy znikaja w swoich placowkach, a ja po uprzednim podszykowaniu szybkiego obiadu, jade do malla celem nabycia kilku sztuk garderoby. Moje przedostanie jeansy strzelily mi na tylku w piatek i NAPRAWDE nie mam co na siebie nalozyc. Dodatkowa zacheta jest kupon z Gapa, ktory mowi, ze jesli do srody wydam 75$ to oni mi daja 25$. Grzech nie skorzystac.</div>
<div style="text-align: justify;">
Szykuje Starszego do szkoly. Tak gdzies miedzy myciem zebow a nakladaniem sanblocka (tak, tak my tu na poludniu caly rok sie sanblokujemy) slysze niesmiala sugestie:</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Mamo, a moze ja bym tak dzisiaj nie szedl do szkoly, co? </i>- mamy umowe, ze raz w miesiacu moze bez podawania powodu zostac ze mna w domu. Bo tak, bo akurat chce, bo jest zmeczony, bo chce sie pobawic, bo chce ze mna pobyc, cokolwiek. Nie dociekam. Nie chce, zeby szukal pretekstow, krecil, klamal, wymyslal i kombinowal. Ma prawo mu sie nie chciec. Mnie tez sie czasem nie chce. I zazwyczaj ten dzien wypada wtedy, kiedy ja mam jakies mile plany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Oczywiscie synku. Lec do pokoju</i> - wychodze z zalozenia, ze nie ma co sugerowac, ze moze jutro, pojutrze czy za tydzien. Bo jemu sie nie chce dzisiaj. W tej chwili. A ja jestem w domu miedzy innymi po to, zeby on mial te mozliwosc pobyczenia sie w domu czy na podworku.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj poszlismy razem do <a href="http://www.tucsonbotanical.org/">Tucson Botanical Gardens</a>. Pobylismy w ladnym miescu, zjedlismy razem lunch.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpu81F5apup3NzFcHCy7NUOpFMbDRF-Rog55zaR8ME1K14Xk13z1lt-eBUWU6xzzdvBt3Sbt3dvxLOKY8jHD3UXiP4cq6137g4t4XkzfFg7q-R64ttKz81SFBEhZG7eh9We_qrd1GX_sDX/s1600/IMG_9158.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpu81F5apup3NzFcHCy7NUOpFMbDRF-Rog55zaR8ME1K14Xk13z1lt-eBUWU6xzzdvBt3Sbt3dvxLOKY8jHD3UXiP4cq6137g4t4XkzfFg7q-R64ttKz81SFBEhZG7eh9We_qrd1GX_sDX/s400/IMG_9158.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">czesc, w ktorej rosna rozne ziola</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXpOuSRl5YNfSTEv0pJGUBJCUZlGW6QoEiUETp8NtaftJd5Kg9uW10Z576VVxoS0T3XHkRSK729Z2OSAJaU6WDzW-wohybeDeQ9usslBI1wYJO2hrDL1tp50OqDalSTzkvK9VP6DdKX68T/s1600/IMG_9165.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXpOuSRl5YNfSTEv0pJGUBJCUZlGW6QoEiUETp8NtaftJd5Kg9uW10Z576VVxoS0T3XHkRSK729Z2OSAJaU6WDzW-wohybeDeQ9usslBI1wYJO2hrDL1tp50OqDalSTzkvK9VP6DdKX68T/s400/IMG_9165.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">takie maja szybki w szopie na narzedzia</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHTrSDgl9ZDprGU3Cc3pR8TqgbMQ5cyvQ9HIiOAwww4wUnSE-qp_ZfAgkH5JJm3vS31jV7e9EimogaAEm4DDH2uufFCIhZHmL85wdIYBd2h92r5DcdLESNICJOEdkMXOf-FUjMlmpwAEeR/s1600/IMG_9194.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHTrSDgl9ZDprGU3Cc3pR8TqgbMQ5cyvQ9HIiOAwww4wUnSE-qp_ZfAgkH5JJm3vS31jV7e9EimogaAEm4DDH2uufFCIhZHmL85wdIYBd2h92r5DcdLESNICJOEdkMXOf-FUjMlmpwAEeR/s400/IMG_9194.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">mozna sobie posiedziec przy fontannie</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg00MDD5SjBYr5YX1a4bH2VClTCiNeVJo2lQsO5ioaEXgwWzWpEgfd5r-m4c5sr6mgx9Gjog7KgotOPHdZTLvmkqm8kbOt7hsF-f4rIp3rLreWLAIlJz431L-F4vAtcPJhxmlfs1-g-WqxH/s1600/IMG_9205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg00MDD5SjBYr5YX1a4bH2VClTCiNeVJo2lQsO5ioaEXgwWzWpEgfd5r-m4c5sr6mgx9Gjog7KgotOPHdZTLvmkqm8kbOt7hsF-f4rIp3rLreWLAIlJz431L-F4vAtcPJhxmlfs1-g-WqxH/s400/IMG_9205.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">okienko w meksykanskiej czesci</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W meksykanskiej czesci bylo tez mnostwo cudnych elementow zwiaznych z Dia de Los Muertos.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZZvQt3CaLpJqLS6KfcsIWfYWw28PLbfDRpN0_oj2XgXCLRKBXyEymiPRQj9tP5tzYOMo7wyEU-wauJo-UQOFOGkNl8bus_4cUrIPh02qk28lv3w13LFmsU3qCx6F1LmZ77CKdovagCguy/s1600/IMG_9196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZZvQt3CaLpJqLS6KfcsIWfYWw28PLbfDRpN0_oj2XgXCLRKBXyEymiPRQj9tP5tzYOMo7wyEU-wauJo-UQOFOGkNl8bus_4cUrIPh02qk28lv3w13LFmsU3qCx6F1LmZ77CKdovagCguy/s400/IMG_9196.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">pan</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRyqrPvv6HnsrSYe_xSM2gjKVPtVWS3khFhfzdZeWirDpiN_kcDuvUD6KW_bEUV-M9fe_CwtWdAAYOCv1EPlekMYRbOLvlDi_KG4Fuq8N1D4cpcS_iQHPQryRnvTp8Ggww4LnD-TqNKPsZ/s1600/IMG_9198.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRyqrPvv6HnsrSYe_xSM2gjKVPtVWS3khFhfzdZeWirDpiN_kcDuvUD6KW_bEUV-M9fe_CwtWdAAYOCv1EPlekMYRbOLvlDi_KG4Fuq8N1D4cpcS_iQHPQryRnvTp8Ggww4LnD-TqNKPsZ/s400/IMG_9198.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">i przeurocza pani</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYkqhT-LPDxboIfOUcdZ0jW6MPKv2kEtb5W8r6cFMYTHW6f7il9cTy3TeRyEQaig5sfJgGfBwfa5p-NFKs3yykhyphenhyphenn0ZjORbXCf_RhC-mXgX3_72ZtWgv2fMprAoXUv0AAL_Zld0SyFv1WQ/s1600/IMG_9199.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYkqhT-LPDxboIfOUcdZ0jW6MPKv2kEtb5W8r6cFMYTHW6f7il9cTy3TeRyEQaig5sfJgGfBwfa5p-NFKs3yykhyphenhyphenn0ZjORbXCf_RhC-mXgX3_72ZtWgv2fMprAoXUv0AAL_Zld0SyFv1WQ/s400/IMG_9199.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">gustowna zastawa stolowa</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIpYOAnnyFxo77LPiid672e-TRko7WuEH2feXtqD7Y5kBy0ZGq6wuq2Ni7kyzJyUXM9zjajaPnR-w58aw8h9XoqGbmcyS5Yt1LiDjTxu_dFTgwXPQmktEC5vrxjQiq-bCX_Dr2-6Z7Cgmq/s1600/IMG_9200.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIpYOAnnyFxo77LPiid672e-TRko7WuEH2feXtqD7Y5kBy0ZGq6wuq2Ni7kyzJyUXM9zjajaPnR-w58aw8h9XoqGbmcyS5Yt1LiDjTxu_dFTgwXPQmktEC5vrxjQiq-bCX_Dr2-6Z7Cgmq/s400/IMG_9200.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">stosowna dizajnem do okolicznosci</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwYmevJHG0xeDxj-iMN-yif28jKDGQeiLRPos7yamGNDnZkPTNUvitZJDGl0ZcWm6u6Cv7FnZQBXYJ0mQ-UNRCHX4o0THgExKZXAfSDRGZ6SrKX2Zp_NPGBagkIfSQmdwmqjqeiWwKA6yz/s1600/IMG_9201.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwYmevJHG0xeDxj-iMN-yif28jKDGQeiLRPos7yamGNDnZkPTNUvitZJDGl0ZcWm6u6Cv7FnZQBXYJ0mQ-UNRCHX4o0THgExKZXAfSDRGZ6SrKX2Zp_NPGBagkIfSQmdwmqjqeiWwKA6yz/s400/IMG_9201.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">wiec: smacznego! i wesolej zabawy!</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQZVyz2KOtX6sF7RgrLO93xevn50iMMFoGERMYwS3qjqn7NMcfrA6qBIrNpskwjM7DtXaRWDD50ayw4HJMgVX-maRD7khyCZx0CaBp_4SgxjEzvewRSV8nragqPeyqP8eNXYRJvbWxikbA/s1600/IMG_9203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQZVyz2KOtX6sF7RgrLO93xevn50iMMFoGERMYwS3qjqn7NMcfrA6qBIrNpskwjM7DtXaRWDD50ayw4HJMgVX-maRD7khyCZx0CaBp_4SgxjEzvewRSV8nragqPeyqP8eNXYRJvbWxikbA/s400/IMG_9203.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">wieszadelko nadrzewne</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi34JN_CQ2zTwSs6GxK-QATGITJEB-zqZnP5YKqKZ3iB9WsrESgC4PoPsFz0bYH3uc_AZ95tMYvZcGfwJRbr-NBJJ6PpqYvVnJGHFiut5r35nIba9JyCg3sEDxThHiR5D_y6XUKDCH25Yba/s1600/IMG_9204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi34JN_CQ2zTwSs6GxK-QATGITJEB-zqZnP5YKqKZ3iB9WsrESgC4PoPsFz0bYH3uc_AZ95tMYvZcGfwJRbr-NBJJ6PpqYvVnJGHFiut5r35nIba9JyCg3sEDxThHiR5D_y6XUKDCH25Yba/s400/IMG_9204.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">na koniec chwila relaksu</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W Ogrodzie Botanicznym od jesieni do wiosny mozna ogladac cudnej urody motyle z roznych stron swiata. Ogladalismy. Fotogafowalismy. Zdjecia w nastepnym odcinku.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-57674233698773964982012-11-04T18:36:00.002-07:002012-11-04T21:17:28.922-07:00Halloween<div style="text-align: justify;">
Tu gdzie mieszkam zeszly tydzien obfitowal w imprezy halloweenowe. Bylismy na party w przedszkolu Mlodszego zeby nastepnego wieczoru przeniesc sie na wielka impreze do szkoly Starszego. W sobote tradycyjnie pojechalismy do ZOO, w srode Starszy mial swoja zabawe klasowa, rowniez zwiazana z cukierkami, dynia i przebierankami. W czwartek, gdy dzieci byly w szkole, padlam i odsypialam.</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Lubie te tradycie, ale nie jestem z nia jakos emocjonalnie zwiazana. Nie przeszkadza mi, jest czescia miejsca, w ktorym mieszkam, jest wazna dla moich dzieci. Brakuje mi jednak mojej wlasnej tradycji, tego w czym wyroslam. Brakuje mi zadumy Dnia Wszystkich Swietych, wyprawy na cmentarz do grobu tych, ktorzy byli przede mna, dzieki ktorym jestem taka jaka jestem. Jest mi smutno, ze nie przekaze tej tradycji moim dzieciem, ze Dzien Wszystkich Swietych nie bedzie dla nich tym, czym byl? jest? dla mnie.</div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyo9KuemYdy4yxkWB_3RSJ_XI09pRkaPoa4hVa1c3JQqlvOa5qM8f_3XvoG6d2X1cBZ4cB9BpY1TtZuBCPBnHLQqYjRYzm5QsZ4Xw12Unx239pFs2RZfnQ5TRoFmTFtqotvEbOL72j8R_6/s1600/IMG_9129.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyo9KuemYdy4yxkWB_3RSJ_XI09pRkaPoa4hVa1c3JQqlvOa5qM8f_3XvoG6d2X1cBZ4cB9BpY1TtZuBCPBnHLQqYjRYzm5QsZ4Xw12Unx239pFs2RZfnQ5TRoFmTFtqotvEbOL72j8R_6/s400/IMG_9129.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">kosciaki (slowo wymyslone przez Mlodszego) na pikniku w ZOO</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUS-x9ehsrDPf0NJNVPFhCqOoTvyA-8ip3K3nj_wEjKEbkAbZmVuLUyfjtagkDtNyeZ8hLnvjb0ihnC3ocKkJe63nM9P51MEL83m8tefblmxa5uMVy5GadNmq1jOPnfsFfd5XkOdW4uS-A/s1600/IMG_9127.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUS-x9ehsrDPf0NJNVPFhCqOoTvyA-8ip3K3nj_wEjKEbkAbZmVuLUyfjtagkDtNyeZ8hLnvjb0ihnC3ocKkJe63nM9P51MEL83m8tefblmxa5uMVy5GadNmq1jOPnfsFfd5XkOdW4uS-A/s400/IMG_9127.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">w Krainie Cukierkow koniecznie trzeba bylo macnac</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv8hiYA0aCwYc66rHG4Mn8vMsPuu80pyp5BaXHlo3Wu0RyHD3MQoO4OLgs2gS3qN11jJQOYjPH2X95uCkpijXkw6b9akUgX1rvTcAWCwfw02g9JReJBNSpxViOtj8VuZEh5FcDEEfMwvT7/s1600/IMG_9133.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv8hiYA0aCwYc66rHG4Mn8vMsPuu80pyp5BaXHlo3Wu0RyHD3MQoO4OLgs2gS3qN11jJQOYjPH2X95uCkpijXkw6b9akUgX1rvTcAWCwfw02g9JReJBNSpxViOtj8VuZEh5FcDEEfMwvT7/s400/IMG_9133.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">dwie nije dalej badaja, czy Krolestwo Slodyczy jest prawdziwe</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCJEjtxUqAfzRnvUB64kyX_wmayhIBpacArhrYwTXhE0MvxskWcs0csF15p-QAz4kWLW_yNdFFTUkVtXDUfD2rf6bdSs240b_0Z7tp7jeLLCc9oXVATaRyPciyWyrzF3umonK64o-eJt3W/s1600/IMG_9136.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCJEjtxUqAfzRnvUB64kyX_wmayhIBpacArhrYwTXhE0MvxskWcs0csF15p-QAz4kWLW_yNdFFTUkVtXDUfD2rf6bdSs240b_0Z7tp7jeLLCc9oXVATaRyPciyWyrzF3umonK64o-eJt3W/s400/IMG_9136.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">u piratow bylo nieco straszniej</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM5-CYX2L-PubJxnI9o9uUDpiECiO2KPF7fukSGf8I8LtPXymW9MkXLWzWPoOz4xFbqL1nSGK0u_2k1XS21Br_vSYDSTK5emeI_lIdkSmDpV6MZfs8_Mtc1WOlaU3_RZc9S4NCCgASSYgV/s1600/IMG_9141.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM5-CYX2L-PubJxnI9o9uUDpiECiO2KPF7fukSGf8I8LtPXymW9MkXLWzWPoOz4xFbqL1nSGK0u_2k1XS21Br_vSYDSTK5emeI_lIdkSmDpV6MZfs8_Mtc1WOlaU3_RZc9S4NCCgASSYgV/s400/IMG_9141.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">taka sobie skrzydlata rodzinka</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis3F9Nq3jr3CROfs4ToJb_k0kjqlk5eNMWBuHXRbNmc3VMdvH9ruJww6d1krZpcDCnpezVpjDoDMo1RNEsz8v4A_e36vvXjmD2G1_y4T0xmb5SVUFNKIvusR70Nb38MJs2uJ70JMHOa7yZ/s1600/IMG_9143.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEis3F9Nq3jr3CROfs4ToJb_k0kjqlk5eNMWBuHXRbNmc3VMdvH9ruJww6d1krZpcDCnpezVpjDoDMo1RNEsz8v4A_e36vvXjmD2G1_y4T0xmb5SVUFNKIvusR70Nb38MJs2uJ70JMHOa7yZ/s400/IMG_9143.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">oraz panowie trzej</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaReMQeqvBnkU4OHPZmGj35clPyv3NoC165a8BEGp1CKpZ3s0V8aXTHFzBSp60dXZE1l81lpOfhsXo0OJOytMniDFsKzIZOwur6zAHvtf9_5jzZIRYFvRsm7mSxtsrrQPwT5u_U-b-fvfC/s1600/IMG_9151.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaReMQeqvBnkU4OHPZmGj35clPyv3NoC165a8BEGp1CKpZ3s0V8aXTHFzBSp60dXZE1l81lpOfhsXo0OJOytMniDFsKzIZOwur6zAHvtf9_5jzZIRYFvRsm7mSxtsrrQPwT5u_U-b-fvfC/s400/IMG_9151.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">stad moje dzieci wyszly lekko zszokowane, <br />
a niewiele rzeczy moze je przestraszyc</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjshJe_YERo2KMnmHB5K8fbanp5h_fXKB946RJJG6JEJE3hktzn-BLKBhrZZOKKlcOlvtjeX7kycRkS8trwLQtTkTpd3xZ3xe4ywYNo3I_IScCnY1mCL5jA_4tsWSHaZH9_7vwkKrmJUucl/s1600/IMG_9148.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjshJe_YERo2KMnmHB5K8fbanp5h_fXKB946RJJG6JEJE3hktzn-BLKBhrZZOKKlcOlvtjeX7kycRkS8trwLQtTkTpd3xZ3xe4ywYNo3I_IScCnY1mCL5jA_4tsWSHaZH9_7vwkKrmJUucl/s400/IMG_9148.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">obowiazkowe fotografie</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLJR95syVo3_-Lbh2YO0F_560WPnh2XqjCFqbR1R0meK43Mlgj6jzfpKsjVjBV40q1tfCQe9kLIfB4BZwRSxcwxUnXXjiRLXQKoeY_3OO6JIA8ka7yfbnz-PnhPhl35AhFicGB2SdY1Rqv/s1600/IMG_9149.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLJR95syVo3_-Lbh2YO0F_560WPnh2XqjCFqbR1R0meK43Mlgj6jzfpKsjVjBV40q1tfCQe9kLIfB4BZwRSxcwxUnXXjiRLXQKoeY_3OO6JIA8ka7yfbnz-PnhPhl35AhFicGB2SdY1Rqv/s400/IMG_9149.JPG" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">z ukochanymi bohaterami ukochanych Star Wars</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvMbtZyFKhm5o_yUK1brhHBEt4S0SQVYDokIkNSaoggbJGL4r3Uk2ZjiZJ6UyQeOz2MMe00K8kioyzO_X3B5c7MQWa3vNfw9fR1VIM-dxWDSB3OHLVypiEpWjLVEDXj1PWMOzg36q_yNUY/s1600/IMG_9150.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvMbtZyFKhm5o_yUK1brhHBEt4S0SQVYDokIkNSaoggbJGL4r3Uk2ZjiZJ6UyQeOz2MMe00K8kioyzO_X3B5c7MQWa3vNfw9fR1VIM-dxWDSB3OHLVypiEpWjLVEDXj1PWMOzg36q_yNUY/s400/IMG_9150.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Maz, ktory z zasady nie chadza na tego typu imprezy zazdrosci<br />
podobno tez chcialby miec taka fotke<br />
coz, moze za rok?</td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-55113385769609934332012-10-29T21:01:00.000-07:002012-10-29T21:22:28.022-07:00<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw1bigUbxvLmwt2Z3so8JQghuNbNVN7WppkVSKs4ig1xWLIpMx6Bgc1lOhv5rNRTLX9iiIwTw4cWNvdudJHj6OY9dYBP3nN2_GxlSk9gHi_rzJ2g9fQqiI9wqd0eLopvWHA4bLvo5VKHvX/s1600/528976_471709016188844_237685513_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw1bigUbxvLmwt2Z3so8JQghuNbNVN7WppkVSKs4ig1xWLIpMx6Bgc1lOhv5rNRTLX9iiIwTw4cWNvdudJHj6OY9dYBP3nN2_GxlSk9gHi_rzJ2g9fQqiI9wqd0eLopvWHA4bLvo5VKHvX/s400/528976_471709016188844_237685513_n.jpg" width="266" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
Odeszla Joanna.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-86245266273972501732012-10-21T22:39:00.004-07:002012-10-21T22:45:11.136-07:00Lea<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh375RkGsKe_AAQoZndlTeLYRPOTyS8xWikdI1Np0kGwicHvZqn0ycnYwrwSeqVpuHcq2b9iys1SJ2rdqiBwzc22rzl3z8REij47r9tJ2JNIfgDDWe9efqOmLAeCA30zCYBuTR4CX0pcOFR/s1600/IMG_9115.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh375RkGsKe_AAQoZndlTeLYRPOTyS8xWikdI1Np0kGwicHvZqn0ycnYwrwSeqVpuHcq2b9iys1SJ2rdqiBwzc22rzl3z8REij47r9tJ2JNIfgDDWe9efqOmLAeCA30zCYBuTR4CX0pcOFR/s400/IMG_9115.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Maz zakochal sie w niej od pierwszego wejrzenia. Czlowiek, ktory dwa miesiace wczesniej wykrzykiwal, ze nigdy nie mial psa i wcale nie chce go miec spedza od tygodnia codziennie na podlodze godzine lub dwie tarzajac sie z tym niechcianym psem, przytulajac, glaszczac, calujac, przemawiajac czule, bawiac sie. Patrze w oslupieniu i wlasnym oczom nie wierze. Slucham i mam wrazenie, ze sie przeslyszalam gdy pada:</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Czy moglabys sie mniej tluc w kuchni? przeciez szczeniak spi!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
albo, tym razem do dzieci:</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Bawcie sie ciszej, bo obudzicie Lee.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Meza nie bylo w Tucson, gdy przywiezlismy Lee do domu. Poznal ja dwa dni pozniej. Wpadl w absolutny zachwyt.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Ona sika na podloge</i> - zauwazyl niesmialo Mlodszy, chyba celem wybadania prawdziwego nastawienia ojca do szczeniaka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Iiiiiiiiii tam!</i> - machnal reka Maz, dla ktorego bezczeszczenie nowej podlogi do niedawna bylo czyms godnym najwyzszej kary i potepienia - <i>nauczy sie, ze nie wolno. Madra jest. Trzeba tylko po niej szybko wycierac.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiejszego poranka Malzonek wpuscil psa do sypialni. Co wiecej, do lozka. Szczeniak, jak to dwumiesieczny piesek, z radosci, w ferworze zabawy i walki na poduszki posiusial sie do lozka!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOlBfDuYnLfE8rpJpRrgXthbGHCnwv5NfBK89Sd0uduHcJfegGtqLVUDsAIIXzgnBuxL1QJBDRwcGXUkie1SQundyefVmuwA9fd2QQudZ_nAWDrgeQVUsWHpDWiLs0TrDArGQ5YAmnHaDc/s1600/IMG_9118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOlBfDuYnLfE8rpJpRrgXthbGHCnwv5NfBK89Sd0uduHcJfegGtqLVUDsAIIXzgnBuxL1QJBDRwcGXUkie1SQundyefVmuwA9fd2QQudZ_nAWDrgeQVUsWHpDWiLs0TrDArGQ5YAmnHaDc/s400/IMG_9118.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie jest wiec nudno. Lea dostarcza nam wiele radosci, wzruszen, zabawy i pracy. Ponadto przygotowujemy sie do Halloween. Odstalam dzisiaj 30 minut w kolejce w Party City po kostiumy dla moich dzieci. Przekopalam garaz celem odnalezienia zeszlorocznych kubelkow na slodycze. Nie znalazlam. Prawdopodobnie czeka mnie nowa wyprawa do sklepu celem nabycia. W planach mamy kilka imprez halloweenowych. W najblizszy czwartek <i>trick or treat</i> w przedszkolu Mlodszego, w piatek wieczorna impreza w szkole Starszego, w sobote Halloween w Zoo i w kosciele parafialnym. W srode w przyszlym tygodniu najpierw poranna parada przebierancow w szkole Starszego, potem impreza klasowa przy ktorej pomagam, nastepnie wieczorne <i>trick or treat</i> w domu kolegi i party u tegoz. Postaram sie dobrze bawic, bo inaczej tego sie nie da przezyc. </div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-66951541985952817992012-10-14T22:00:00.002-07:002012-10-14T22:17:19.203-07:00zdjecie i DisneyObiecane zdjecie: Lea, Starszy, Mlodszy i ja. Pani wlascicielka szczeniakow zrobila nam je na odjezdnym.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsS6CAVjPPLeEtucbnb5zxw9WYYSpUhgOKIDTicfUkm62nAKk6Q65fFEP7R8btablxkr6tC1o4hliiWMUwLGSDxMwvGoJH-8G9ZcMJpl6Yd8gKTq7pB3SGbYN-PEjGTSxZ1HcyNbRN1m17/s1600/pups+and+homecoming+2012+005+(800x536)+(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsS6CAVjPPLeEtucbnb5zxw9WYYSpUhgOKIDTicfUkm62nAKk6Q65fFEP7R8btablxkr6tC1o4hliiWMUwLGSDxMwvGoJH-8G9ZcMJpl6Yd8gKTq7pB3SGbYN-PEjGTSxZ1HcyNbRN1m17/s400/pups+and+homecoming+2012+005+(800x536)+(1).jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mam obcieta glowe, ale za to Lea prezentuje sie w calej swej szczeniecej krasie.</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Bylismy dzisiaj na <i>Disney on Ice: Dare to Dream</i>. Trzy historie: <i>The Princess and the Frog, Cinderella </i>i <i>Rapunzel. </i>Wszystko oczywiscie jak to u Disneya z olbrzymim rozmachem, wsapnialy taniec na lodzie, akrobacje w powietrzu, sztuczne ognie, rekwizyty. A do tego sliczny, bajkowy, nierealny swiat. Ksiaze w <i>Kopciuszku</i> byl cudownie przystojny (siedzielismy w pierwszym rzedzie wiec sie mu dobrze przyjrzalam), na zakonczenie <i>Rapunzel</i> lekko sie wzruszylam, ale moze byl to efekt uboczny duzego piwa, ktore sobie popijalam do hot-doga. Mysle sobie jednak, ze pieknie jest marzyc. Marzenia daja pewnego rodzaju poczucie wolnosci, radosc i sile do zmagan z rzeczywistoscia, wcale nie bajkowa.</div>
<div style="text-align: justify;">
Starszy siedzial oczarowany, z rozdziawiona geba. Chlonal kazdym porem skory. Na zakonczenie powiedzial mi: <i>Patrze jak to robia. I kiedys tez tak bede robil.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Mlodszy natomiast najpierw zapytal: <i>Czy oni sa na baterie? </i>Nastepnie w polowie drugiej bajki dopytywal sie z czestotliwoscia co dwie minuty: <i>Kiedy to sie juz wreszcie skonczy? Chce isc spac!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Chyba wyszedl lekko zdegustowany i zawiedziony tymi wszystkimi ksiezniczkami, krolewiczami i romansowymi historiami.</div>
<div style="text-align: justify;">
Coz, jak mawia Maz: jeden lubi cukierki, a drugi jak mu nogi smierdza.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-46420317437493516412012-10-13T21:27:00.004-07:002012-10-13T21:27:56.951-07:00Kochani!<div style="text-align: justify;">
Kochani moi Wierni Czytacze!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jestem szczerze wzruszona Waszym dopytywaniem sie o kolejny post. Myslalam, ze kiedy przestaje sie pisac, to blog umiera smiercia naturalna. A tu prosze, taka mila niespodzianka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przyczyny mego niepisania sa dwie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsza, glowna: jestem tak zarobiona, ze czasem mam wrazenie, ze gonie wlasny ogon. Druga jest zwiazana z pierwsza. Kiedy juz najdzie mnie wena i ochota na pisanie, to monitor jest najczesciej zajety, bo ten skunks czyli Maz, ktorego laptop dziala bez zarzutu potrzebuje wiekszego monitora do pracy. Nie robi na nim wrazenia, ze w moim laptopie monitor nie dziala wcale. Nie chce byc zlosliwa, ale czasem gdy poucza swych synow, ze powinni sie dzielic rzeczami to mam ochote rzucic: <i>Przyganial kociol garnkowi (albo garnkom).</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Meza jednak nie ma. Robi badania w Kolorado. Wroci w poniedzialek wieczorem. Dzisiaj juz nic wiecej nie napisze bo padam na twarz po przejechaniu 500 mil z dwojka dzieci i dwumiesiecznym szczeniakiem: tak, tak nabylismy wymarzonego golden retrievera. A musze jeszcze rozpakowac samochod, walizki. Spedzilismy cudowne 4 dni w San Diego i po drodze do domu odebralismy nasza suczke.</div>
<div style="text-align: justify;">
Obiecuje zamiescic zdjecia psa z dziecmi. Razem i osobno wygladaja slicznie. Szczeniak to sama slodycz, poza tym, ze sika. Nie wiem jak Maz przezyje bezczeszczenie swietej, nowej, drewnianej podlogi. Licze na to, ze Lea go oczaruje.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-41948291450902726842012-08-26T17:53:00.002-07:002012-08-26T17:53:53.027-07:00niedziela<div style="text-align: justify;">
Kochani moi Czytacze, bardzo serdecznie dziekuje za zyczenia. Milo jest miec urodziny i otrzymywac przy tej okazji moc milych slow. Dziekuje!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Plan na niedziele byl nastepujacy. Jade z chlopcami do kosciola na Msze dziecieca, a nastepnie zabieram ich <a href="http://azstateparks.com/parks/kaca/">do tych jaskin.</a> Jako, ze jestesmy rodzina ateistyczno katolicka i nie jest mi latwo namowic chlopcow na cotygodniowa wizyte w kosciele, staram sie, zeby po kosciele dzieci mialy jakas atrakcje. Uwazam, ze lepiej jest im uatrakcyjnic nieukrywajmy: nieatrakcyjna dla dziecka praktyke niz je zmuszac do tejze. Ze zmuszania zazwyczaj nic dobrego nie wynika. Przykladem jest tu Maz zatwardzialy ateista i antyklerykal, ktory uprzednio zostal ochrzczony, przystapil do Pierwszej Komunii a nawet zostal wybierzmowany. </div>
<div style="text-align: justify;">
Plan dzialal do godziny 8:30 rano. Msza sw. dla dzieci jest o godzinie 10:00. O 8:30 przybiegl do mnie w podskokach i wywijasach Mlodszy z nastepujaca nowina: <i>Ide z tatusiem do Sabino Canyon na wycieczke!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
Tu nalezy zrozumiec ekscytacje Mlodszego, albowiem nie jest latwo namowic Meza na wyprawe do Sabino, gdy z nieba leje sie jeszcze ciagle zar. Zdaje sie jednak, ze w Malzonku zagrala ciekawosc naukowca. Chcial sprawdzic ile wody przybylo w rzece po ostatnim monsunie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- <i>Nie jedziesz ze mna do jaskin?</i> - upewnilam sie.</div>
<div style="text-align: justify;">
-<i> Nie </i>- Mlodszy byl zdecydowany - <i>chce isc do Sabino. Z tatusiem. Do jaskin innym razem, dobrze?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Dobrze. Pojade z Kajtusiem</i> - zgodzilam sie bez oporow. Od dawna wychodze z zalozenia, ze wyprawy z jednym dzieckiem sa o 90% latwiejsze niz z dwojka.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Eeeee</i> - zaszemral Malzonek ze swego kata - <i>to moze pojechalbys z nimi? A do Sabino pojdziemy innym</i> <i>razem</i> - dorzucil zachecajaco.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie! Wole isc z toba do Sabino</i> - Mlodszy tak latwo nie wypuszcza zdobyczy - <i>pojade z mama do jaskin innym razem.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- To ja ide z wami na wyprawe</i> - rzucil radosnie Starszy, a ja w tym momencie zlapalam zrezygnowane spojrzenie Meza - <i>bo ty mamusiu tak bardzo lubisz byc sama w domu, prawda?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W ten oto sposob oni poszli, a ja zostalam. Do kosciola pojade sobie wieczorem, na Msze, ktora lubie. Nie upieram sie, ze co tydzien musze uczestniczyc w dzieciecej. Mezowi przygladam sie z nieklamanym podziwem. Mistrzowsko strzela sobie w stope.</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-78168203671180708712012-08-23T20:42:00.002-07:002012-08-23T22:52:58.108-07:00wiem, ze dlugo milcze, ale...<div style="text-align: justify;">
Milcze z powodu bardzo prozaicznego. Monitor w moim laptopie nie dziala. Cos zrobilo spektakularne pyk! i monitor zrobil sie czarny. Moge pracowac na komputerze tylko, kiedy jest podlaczony do monitora. A monitor mamy w domu jeden. Meza. Do pracy. Jego pracy. </div>
<div style="text-align: justify;">
Bo ja niby, na komputerze tylko rozyrwke uprawiam. Kiedy monitor jest dostepny, bo Malzonek tyra poza domem, to ja oddaje sie relaksowi w postaci prania, sprzatania, gotowania obiadu/lunchu (moje dzieci nosza cieply lunch do szkoly w termosach, bo ja jestem nienormalna matka) na nastepny dzien. Robie tez zakupy spozywcze, w porywach ekstrawagancji i rozpasania pomagm jednej lub drugiej nauczycielce w szkole oraz wpasowuje w swoj grafik wizyty swoje i dzieci u dentysty, pediatry, w przyszlym tygodniu w tym samym czasie powinnam znalezc sie jednoczesnie na swojej mammografii i u ortopedy Starszego (ramie mu co jakis czas wypada ze stawu). Kiedy sie bardzo nudze, to w ramach rozrywki woze dzieci na lekcje plywania, jazde konna, play dates, urodziny. Starszemu ostatnio zamarzyly sie lekcje szermierki. Jest to zgubny wplyw ojca, ktory kiedys ten sport uprawial. Ale, hahaha i hihihi, ja az tak rozrywki spragniona nie jestem i w soboty do downtown 15 mil w jedna strone ulicami jednokierunkowymi jezdzic mi sie nie usmiecha. Jak chce fechtowac, to niech z pomyslodawca sie dogada. Jak wiec wynika z powyzszego opisu moje zycie to wieczne wakacje przy dzwiekach muzyki. Pytanie Malzonka <i>A co ty wlasciwie robilas jak oni byli w szkole? </i>zbywam wzruszeniem ramion. Kazdy przeciez widzi, ze nic, prawda?</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak wiec mili moi Czytacze, kiedy monitor jest wolny, to ja jestem zajeta swoim nicnierobieniem, kiedy natomiast moglabym sie oderwac od swej barwnej rozrywki, aby cos skrobnac, to wowczas monitor jest okupowany przez Tego Zlosliwca, tfu, tfu Kochanego, Ciezko Pracujacego Meza. Mijamy sie wiec. Monitor i ja.</div>
<div style="text-align: justify;">
Byc moze uda mi sie wytargowac jutro wieczorem znowu pol godzinki przy monitorze, to napisze cos o naszym wyjezdzie (zdjec nie ma, bo apartka fotografka byla odmowila robienia zdjec na szlaku w Bryce Canyon i w odmowie pozostala konsekwentna do konca podrozy) oraz o pierwszych dwoch tygodniach szkoly moich dzieci.<br />
Ach, zupelnie zapomnialabym w natloku calej tej zabawy i rozrywek: jutro koncze 40 lat! Prawda, ze ladna, okragla rocznica?</div>
ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-44419625174027263252012-07-31T21:51:00.002-07:002012-07-31T21:51:39.977-07:00do napisania<div style="text-align: justify;">
Od jutra rana bedziemy w drodze. Chcemy wykorzystac ostatni tydzien wakacji. Jedziemy trasa: Sedona - Las Vegas (nie znosze tego miejsca, ale moi panowie chca tam zobaczyc jakis show) - Bryce Canyon - Zion - Petrified Forest - Sedona. Nie bedzie nas tydzien. Nie bedzie tez postow, bo monitor mojego laptopa nie dziala w zwiazku z czym laptopa nie moge uzywac w terenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Jak wroce, to napisze jak bylo. Do napisania za 8-10 dni.</div>ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-4063034500956074172012-07-29T19:57:00.002-07:002012-07-29T19:57:32.223-07:00ninja<br />
<div style="text-align: justify;">
Przyczlapaly do mnie dwie male ninja. Po minach widze, ze czegos chca. Bardzo chca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Mamoooo... oddalabys nam juz moze te miecze, co?</i> - jeknela proszaco ninja mlodsza. Miecze wyladowaly kilka dni temu na szafie w sypialni, albowiem nie zdzierzylam. Zwyczajnie nerwy mi siadly.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Wcale nie bedziemy walczyc</i> - zapewnila ninja starsza wznoszac jednoczesnie na mnie swe uczciwe spojrzenie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- To po co wam miecze?</i> - zapytalam gratulujac sobie jednoczesnie w duchu coraz lepszego refleksu i przenikliwosci.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Bedziemy udawali, ze meble to ludzie</i> - starsza ninja caly czas wlepiala we mnie wyczekujaco proszace spojrzenie - <i>oddaj, co?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Dobrze, ale bawicie sie tylko w waszym pokoju, zgoda?</i> - poddalam sie niechetnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciekawe, kiedy miecze wroca na szafe.</div>ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-74699903552437809652012-07-26T22:30:00.001-07:002012-07-29T19:57:55.041-07:00dzien imienin<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj Starszy wybieral co bedziemy robic. Wybral Muzeum dla Dzieci w Phoenix. Pojechalismy. Ja prowadzilam, oni ogladali bajki. </div>
<div style="text-align: justify;">
Potem ja siedzialam, a oni sie bawili, bo Muzeum, to nie muzeum tylko wielki, interaktywny plac zabaw dla dzieci. Cos podobnego do Centrum Nauki Kopernik.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy tak siedzialam, to sobie chwile poklafcilam z <a href="http://www.blogger.com/profile/01110046912805550037">lotta7</a>. Urocze plachandry przerwal mi pan z obslugi, ktory poinformowal mnie, ze moi synowie maja sie nie bawic tam gdzie sie bawia, bo mimo napomnien robia to, czego robic nie powinni. Przerwalam wiec czem predzej ploteczki, zwinelam dzieciarnie i przenioslam sie pietro wyzej zjesc lunch bo pora byla po temu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nastepnie przenieslismy sie bawic dalej. Zostalismy wyproszeni z jeszcze jednego mejsca, bo pani dzieci... itede itepe. Zagrozilam panom moim szanownym, ze jesli jeszcze gdzies nas nie beda chcieli, bo "moje dzieci ietde itepe" to zwijamy sie do domu. Koniec zabawy oraz zero szans na drobiazg ze sklepiku. Podzialalo. Zaczeli sie zachowywac. I sluchac.</div>
<div style="text-align: justify;">
Cztery godziny i 10$ pozniej jechalismy autostrada I-10 do Tucson. Po drodze zatrzymalismy sie w Ikea. Zjedlismy cos, bo czas nastal odpowiedni. Odstawilam dzieci do przechowalni z dusza na ramieniu po raz setny powtarzajac potomstwu jak sie ma zachowywac. Tydzien temu pager wezwal mnie od kasy po odbior dzieciatek albowiem solidarnie, ramie w ramie wymierzyli sprawiedliwosc jakiemus takiemu, co mial za duzo poduszek (!!!) do zabawy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzisiaj udalo mi sie zaplacic za zakupy zanim ustrojstwo mnie zawezwalo. Czekal na mnie Starszy z oczetami okraglymi ze zdziwienia, ale jak to i dlaczego, przeciez to nie on, tylko tamten.</div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Synu, przeciez to ciebie wyrzucili, bo sie nie zachowujesz.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
-<i> Tamtego tez!</i> - wrzasnal tryumfalnie Starszy - <i>i on sie w dodatku klocil! Z panem!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- A ty nie?</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>- Nie</i> - westchnal smetnie, z wyraznym zalem. W to wierze. Przywalic koledze to jedno. Ale wyklocac sie z doroslymi to juz inna bajka.</div>
<div style="text-align: justify;">
Pani z przechowalni powiedziala, ze Mlodszy moze zostac, bo nie bral udzialu i ladnie sie bawi. Poszlismy wiec ze Starszym oddac dwa cudne wiklinowe fotele z poduchami na moje patio. Niestety nie zmiescily mi sie do samochodu. Prawde mowiac przypuszczalam, ze sie nie zmieszcza, ale mialam nadzieje, ze nastapi cud i albo fotele ulegna pomniejszeniu albo bagaznik Hondy Accord nagle sie rozciagnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Mlodszy padl byl w drodze do domu. Starszy niestety nie. Oczekiwal kolacji. Wytargowal jeszcze poczytanie przed snem. Poczytalam, ale tylko rozdzial, a nie cala ksiazke. I po angielsku, bo nie mialam sily w locie tlumaczyc.</div>
<div style="text-align: justify;">
Tak oto minal mi dzien. Kolejny z wielu podobnych do siebie. Nic wielkiego nie robilam. Poprostu bylam. Z moimi dziecmi.</div>ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3076502220840003983.post-9023747725784999792012-07-25T23:34:00.001-07:002012-07-25T23:34:53.865-07:00Hawaje III (ostatnie) oraz przepis na domowa lemoniade<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh76AiOgVkAYM6NYq2biHA8PXDxcaH1b35MHswSdzuFB0-8PScO5zZNNfwDXVjKvXea4c4G55Gqy7yQ-CCZB39NxX8pJX6VNkmphYNFIX_OCYA2ceXBSNLfgM39nyY9rirhdu6LfSuf0HsR/s1600/521910_357141297687499_172674031_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh76AiOgVkAYM6NYq2biHA8PXDxcaH1b35MHswSdzuFB0-8PScO5zZNNfwDXVjKvXea4c4G55Gqy7yQ-CCZB39NxX8pJX6VNkmphYNFIX_OCYA2ceXBSNLfgM39nyY9rirhdu6LfSuf0HsR/s400/521910_357141297687499_172674031_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Absolutnym hitem tego wyjazdu byly deski.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyIjje-8MtnOgCpkV9szuu_VUlbozCWo69t5xk91NmbDt_BeEohVg3CSpcgyndxhyphenhyphen1E-R1MalQO4gqa7JNeRLH4g6PJomRdbRwy76_BqT4dIdOlB3Qn4VBP4gB1IJH7nIAbENsw12lgguH/s1600/599925_357141624354133_249050893_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyIjje-8MtnOgCpkV9szuu_VUlbozCWo69t5xk91NmbDt_BeEohVg3CSpcgyndxhyphenhyphen1E-R1MalQO4gqa7JNeRLH4g6PJomRdbRwy76_BqT4dIdOlB3Qn4VBP4gB1IJH7nIAbENsw12lgguH/s400/599925_357141624354133_249050893_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Chlopcy czekali na nie dlugich kilka miesiecy. <br />Z kupnem poczekalam, az beda potrafili w miare dobrze plywac.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm4X_CWl-ZlCUYlw0PrsTQ8PRDGiHe2YqooGwBhQgwMEBwxpFGRE8B0SYqRSx0FsBeJylqvSN7LSMQSh0lDgL-kQF1Sj6REi1VEd7Bm_hOKiixcL-5HvAOf5QhjJLdnCTooLwcVU0PDYwK/s1600/563967_359611130773849_1593798278_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm4X_CWl-ZlCUYlw0PrsTQ8PRDGiHe2YqooGwBhQgwMEBwxpFGRE8B0SYqRSx0FsBeJylqvSN7LSMQSh0lDgL-kQF1Sj6REi1VEd7Bm_hOKiixcL-5HvAOf5QhjJLdnCTooLwcVU0PDYwK/s400/563967_359611130773849_1593798278_n.jpg" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zycie na skalach zawsze jest ciekawe.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBLIp6HVbWyjK0BMUGXeVDNGwJ5ilS1LtId81HWHQORkDFQkd2tOxdUWGD-3D_MLoG88l6trms913H2e3yWLIsGZj4PITr4yCguxogF8iFcbTFTih6AnsgOJnoth7eXteP9YeG4MHEFaYa/s1600/179916_359611234107172_275654754_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBLIp6HVbWyjK0BMUGXeVDNGwJ5ilS1LtId81HWHQORkDFQkd2tOxdUWGD-3D_MLoG88l6trms913H2e3yWLIsGZj4PITr4yCguxogF8iFcbTFTih6AnsgOJnoth7eXteP9YeG4MHEFaYa/s400/179916_359611234107172_275654754_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moje dzieci uwielbiaja obserwowac.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBSd-1_KAvwvV_KU5WsGUyKJXSgckbprBnFqlWVqfFnrsODWVSLpJLSik-1dadxfWZlxeWpJQg9W3tJCsWFCAHxPQJJ1WDv0PFsyPg46QkoeiYVgn_dy2BITAuzMpfWPeipCbrsuE7YH2w/s1600/523997_359611197440509_944237449_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBSd-1_KAvwvV_KU5WsGUyKJXSgckbprBnFqlWVqfFnrsODWVSLpJLSik-1dadxfWZlxeWpJQg9W3tJCsWFCAHxPQJJ1WDv0PFsyPg46QkoeiYVgn_dy2BITAuzMpfWPeipCbrsuE7YH2w/s400/523997_359611197440509_944237449_n.jpg" width="266" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moga na skalach spedzac cale godziny.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWdrfUhLDPfLjwE_67_RRXuG4_VfMaklaC0q1o6u8eNZ5GSeKgKsQSk5vjKBYFHOlqd167oWToTa0NiCLrHSrlHvT-cgQLXFV1WnjLdl7L_nigrMJZ2jo3X3CDQRw963Bus8CXlVhfIq0S/s1600/552418_359611167440512_1081966561_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWdrfUhLDPfLjwE_67_RRXuG4_VfMaklaC0q1o6u8eNZ5GSeKgKsQSk5vjKBYFHOlqd167oWToTa0NiCLrHSrlHvT-cgQLXFV1WnjLdl7L_nigrMJZ2jo3X3CDQRw963Bus8CXlVhfIq0S/s400/552418_359611167440512_1081966561_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Starszy pokochal snorkowanie. <br />Snorkowal sam, blizej brzegu...<br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHsMnZgJGZQenXTNk0a8j643C7KQ2bHA_fIgqR30Jev62YSxhcgaKqvh_ltaP_LlfycxJbBS4ac9-zq3jF2Yy9y_h4vJ2AkCDnBCj7nWam5OhKzfzM2S_rBhFmYTwu2g-D6Qn4drxZSIRJ/s1600/487805_359828217418807_1312133091_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHsMnZgJGZQenXTNk0a8j643C7KQ2bHA_fIgqR30Jev62YSxhcgaKqvh_ltaP_LlfycxJbBS4ac9-zq3jF2Yy9y_h4vJ2AkCDnBCj7nWam5OhKzfzM2S_rBhFmYTwu2g-D6Qn4drxZSIRJ/s400/487805_359828217418807_1312133091_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">...albo dalej, z tata.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn0IgPrck5kB5bwKaMgnVrdypVtlh0SuloC553iI2cGj0iAyUJ_VKqsWBZxfKAIYTHwY4pToEbn2O10d0vBRjTBitvNzwdQrBDy2nEnm5PMEfzP-WYt_d-sFJhU6QCNlTuf2aZB1YfhXUc/s1600/389037_359828270752135_852566018_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn0IgPrck5kB5bwKaMgnVrdypVtlh0SuloC553iI2cGj0iAyUJ_VKqsWBZxfKAIYTHwY4pToEbn2O10d0vBRjTBitvNzwdQrBDy2nEnm5PMEfzP-WYt_d-sFJhU6QCNlTuf2aZB1YfhXUc/s400/389037_359828270752135_852566018_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Plywal jak foczka.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI-BdqloQBi8dwVADruBcpYftz_tR2NMIodgZKoV06EOXi44foUEBeAor9DbDJ-8h6g5QARbT_2xhC2fWD2zjRtUz6MQBZQ7rcikwwwmBm27ctPBfzs_W4gG1n3c-dmWjVF9_kEygvRMjt/s1600/314835_359828114085484_375212054_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI-BdqloQBi8dwVADruBcpYftz_tR2NMIodgZKoV06EOXi44foUEBeAor9DbDJ-8h6g5QARbT_2xhC2fWD2zjRtUz6MQBZQ7rcikwwwmBm27ctPBfzs_W4gG1n3c-dmWjVF9_kEygvRMjt/s400/314835_359828114085484_375212054_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Mlodszy podziwial z brzegu jak brat snorkuje z tata.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvLtu51jTcQzL_Mg1Uorb__Mo3C_IHpQFgYE6FCC5XsiCwsEuWHSYHaJ6fhY2z2QRWxRMuUZNl6TGUcuCi5fBpsVaTlBjTnkyC4lQVr3L2eAfDf5kLK2ol7Z0myAPLQeFQy90kNdHh6p6Y/s1600/599307_357141851020777_209086323_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvLtu51jTcQzL_Mg1Uorb__Mo3C_IHpQFgYE6FCC5XsiCwsEuWHSYHaJ6fhY2z2QRWxRMuUZNl6TGUcuCi5fBpsVaTlBjTnkyC4lQVr3L2eAfDf5kLK2ol7Z0myAPLQeFQy90kNdHh6p6Y/s400/599307_357141851020777_209086323_n.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">To byl bardzo dobry wyjazd.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moje dzieci najczesciej pija wode, ale czasem maja ochote na cos innego, a lemoniade uwielbiaja. Dostalam ten przepis od mojej przyjaciolki Kate. Jest bardzo prosty i szybki.</div>
<div style="text-align: justify;">
Potrzebne sa cytryny, woda i cukier.</div>
<div style="text-align: justify;">
Cytryny nalezy umyc, przekroic w polowie i wycisnac z nich sok. Sok zmierzyc. Ja robie lemoniade z 8-9 cytryn co daje mi ok. 250 ml soku. Na 1 czesc soku dajemy 1 czesc cukru, 4 czesci wrzatku i ok. 4 czesci zimnej wody (mozna dodac lub ujac, to zalezy od indywidualego smaku).</div>
<div style="text-align: justify;">
Skorki wlozyc do duzej miski i zasypac 1 czescia (w moim przypadku 250 ml) cukru. Dobrze wymieszac i zalac 4 czesciami (u mnie 1 l) wrzcej wody. Odstawic na 10 minut. Po uplywie tego czasu przelac przez sito, dodac przcedzony przez sito sok z cytryn oraz 4 czesci zimnej wody. Dobrze wymieszac i wstawic do lodowki. </div>ingridhttp://www.blogger.com/profile/12392171656201393010noreply@blogger.com5