Kochani moi wierni i cierpliwi Czytacze.
Zycze Wam dobrych, cieplych i rodzinnych Swiat. Badzcie razem z bliskimi i cieszcie sie tym. To najpiekniejszy prezent jaki mozna sobie wymarzyc: byc i swietowac z tymi, ktorych kochamy.
***
Trzy albo cztery lata temu podczas Bozego Narodzenia siedzialam w lawce w kosciele, ludzie spiewali cudne koledy i byli razem, byli szczesliwi, cieszyli sie. Pamietam to poczucie przejmujacego smutku. Ja bylam sama. Maz-wojujacy ateista zostal z malutkimi dziecmi w domu. Swietowanie w samotnosci jest smutne. Nawet jesli to tylko samotnosc emocjonalna, mentalna.
Dzisiaj bylam z moimi piecio i prawie siedmiolatkiem na mszy sw. bozonarodzeniowej. Nabozenstwo bylo przepiekne, muzyka cudna. Dzieci siedzialy z otwartymi z zachwytu buziami, probowaly spiewac razem ze wszystkimi. Na koniec w moim kosciele spiewa sie wlasnie Feliz Navidad.
Dzisiaj nie bylam juz sama.
Piękna piosenka. Dawno jej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńDużo szczęścia i zdrowia życzę.